2016-02-16

Podróż Samos - radość życia

Opisywane miejsca: Samos, Patmos (3122 km)
Typ: Album z opisami

Wybór Samos jako miejsca kolejnego wakacyjnego wyjazdu był dość niespodziewany. Co prawda planowaliśmy pobyt na greckiej wyspie, ale raczej na którejś z Wysp Jońskich.

Przed wyjazdem jak zwykle przeczytałam i obejrzałam wszystko, co było dostępne (zaczynam sobie uświadamiać, że to chyba błąd, bo później mam wygórowane oczekiwania, a i rozczarowania się zdarzają)… Dowiedziałam się m.in., że ta najbardziej zielona z wysp egejskich ma długość ok. 44 km i szerokość ok. 19 km, a tylko krótki rejs przez cieśninę Mykali dzieli ją od Turcji.

Wyspa Samos nie zawiodła naszych oczekiwań. Wąskie drogi wspinające się serpentynami po górach, przyprawiające o zawrót głowy, odsłaniające za każdym zakrętem niezapomniane widoki. (Nierzadko w duchu żałowałam, że wybrałam taką trasę!) Górskie wioski, jakby wyludnione (sjesta!), gdzie człowiek mimowolnie zniżał głos do szeptu, a napotkanym mieszkańcom grzecznie się kłaniał, przepraszając, że zakłóca ich spokój i bezczelnie zagląda w okna i na podwórka. (W jednej z takich wiosek omal nie zawiesiliśmy się samochodem, próbując zawrócić na wąskim podjeździe.) Malownicze porty, gdzie obok kolorowych kutrów cumują piękne jachty. Urokliwe zatoczki i plaże „bez serwisu”, czyli bez ustawionych pod sznurek dziesiątków leżaków. (Gwoli sprawiedliwości: woda raczej chłodna :-(

Na Samos urodził się słynny matematyk Pitagoras, od którego nazwiska pochodzi nazwa miasteczka Pythagoreio. Tam właśnie znajduje się pomnik uczonego, stamtąd też można popłynąć statkiem m.in. na wyspę Patmos (patrz niżej :-)

Innym sławnym mieszkańcem Samos był Epikur – nic dziwnego, że głosił zasadę „szukaj szczęścia w przyjemności” – w takich okolicznościach to naturalne. Jak tu nie cieszyć się życiem, gdy słońce grzeje niemal przez cały rok, lazurowe morze zachęca do kąpieli, a w kieliszku słodycz jednego z najlepszych win Europy… Ech, już się nawet orientowaliśmy w cenach nieruchomości…

Z odwiedzenia kilku miejsc zrezygnowałam świadomie (tunel Eupalinosa, Herajon), do niektórych nie udało mi się dotrzeć z różnych powodów – chociaż bardzo chciałam (Megalo Seitani i Mikro Seitani). Samos polecam amatorom ciszy i spokoju, miłośnikom przyrody, dobrej kuchni i… kotów :-)

Jedna tylko rzecz momentami uprzykrzała mi pobyt na tej niemal rajskiej wyspie: meltemi. To prawda, że łagodził upał, ale chwilami miałam wrażenie, że liczne palmy rosnące na terenie hotelu zostaną wyrwane z korzeniami! Nieustanny huk za oknem nie pozwalał mi też zasnąć. Po kilku dniach wiatr nieco zelżał, by po jakimś czasie znów przybrać na sile…

  • Szczyt Kerkis i plaża Megalo Seitani
  • Hala przylotów
  • W oddali szczyt Kerkis
  • Marathokampos
  • Marathokampos
  • Marathokampos
  • Karlovassi
  • Karlovassi
  • Potami
  • Potami
  • Karlovassi
  • Potami
  • Potami
  • Potami
  • Potami
  • Potami
  • Kalithea
  • Potami
  • Kalithea
  • 25749961 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Kalithea
  • Ormos
  • Kocie czułości
  • :-)
  • Ormos
  • Manolates
  • Manolates
  • Manolates
  • 25749969 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Manolates
  • 25749980 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Manolates
  • Manolates
  • Manolates
  • Manolates
  • Manolates
  • Manolates
  • 25749978 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Przydrożny stragan
  • 25749981 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Kokkari
  • Kokkari - najbardziej znany widok
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Kokkari
  • 25749992 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Kokkari
  • 25749994 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • 25749995 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Kokkari
  • Niech ktoś otworzy...
  • Pythagorion
  • Pythagorion - pomnik Pitagorasa
  • Słynny samijski muszkatel
  • Wczesnym rankiem w tawernie
  • Pythagorion - pomnik Pitagorasa
  • Poranek w hotelu
  • Plaża Votsalakia
  • Plaża Votsalakia
  • Plaża Votsalakia
  • Plaża Votsalakia
  • Pythagorion
  • Pythagorion
  • Widok na pas startowy
  • 25750014 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Plaża Votsalakia
  • Plaża Votsalakia
  • Cykada
  • 25750018 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Międzylądowanie na Rodos
  • 25750019 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • 25750021 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • 25750057 - Samos Votsalakia Kokkari Karlovassi
  • Pythagorion - ranek w porcie

Na wyspę Patmos, zwaną egejską Jerozolimą, wybraliśmy się oczywiście na własną rękę. W zakupie on-line biletów na prom pomógł nam nieoceniony pan Paweł, u którego wypożyczaliśmy samochody. Wczesnym rankiem przyjechaliśmy do portu w Pythagoreio, gdzie wybrałam najbardziej okazały statek. Na szczęście pan z obsługi nie chciał nas wpuścić, bo byśmy sobie popłynęli w daleki rejs po Morzu Egejskim…

No, cóż, skierowaliśmy się ku skromniejszej jednostce z wyraźnym napisem „Patmos”. Okazało się, że płyniemy tym samym statkiem, co uczestnicy wycieczki z rezydentką biura podróży (patrzyła krzywo). Co prawda po przybyciu do portu Skala musieliśmy zaczekać kilka minut na autobus, zamiast wsiąść do oznakowanego autokaru, za to zwiedzaliśmy we własnym tempie i chodziliśmy  „własnymi ścieżkami”. O zaoszczędzonych pieniążkach nie wspomnę.

To na tej wyspie św. Jan doznał objawień spisanych w Księdze Apokalipsy. Upamiętniająca to zdarzenie Grota Apokalipsy i zabytkowe miasteczko Chora z klasztorem św. Jana Teologa (Ewangelisty) zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Podczas rejsu nieźle bujało. Zbliżając się do Patmos, już z daleka widzieliśmy ciemne mury klasztoru górujące nad białymi domkami miasteczka Chora. Z portu można oczywiście dotrzeć na wzgórze piechotą, ale wówczas ma się zdecydowanie mniej czasu na zwiedzanie, a na prom nie wolno się spóźnić, bo to jedyna możliwość powrotu.

Miasteczko składające się ze śnieżnobiałych domków, maleńkie klasztory i kościółki, labirynt wąziutkich uliczek, liczne schody i zakamarki, donice z roślinami, kwitnące bugenwille – wszystko to przypominało mi Oia na Santorini i Lindos na Rodos. Zainteresowanych zachęcam do porównania i odsyłam do innych moich podróży.

Sam klasztor przypomina twierdzę. Wewnątrz spaceruje się między kaplicami, galeriami i tarasami, warto też zwiedzić klasztorny skarbiec. Niezapomniany jest widok z Chory na całą wyspę...

  • W oddali klasztor św. Jana
  • Skala
  • Klasztor św. Jana - freski
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztorny kot - gigant
  • Klasztor św. Jana
  • 25750035 - Patmos Patmos wyspa Apokalipsy
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Klasztor św. Jana
  • Kołatka
  • Chora
  • Chora
  • Kołatka
  • Chora
  • Chora
  • Chora
  • Chora
  • Chora
  • Zmieści się?
  • 25750049 - Patmos Patmos wyspa Apokalipsy
  • Chora
  • Skala
  • Pamiątki
  • Skala
  • Skala
  • Skala
  • Skala
  • Pamiątki...
  • Chora
  • Klasztor - freski
  • Widok z klasztornych murów
  • W labiryncie

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. lmichorowski
    lmichorowski (07.10.2017 18:06)
    Piękne widoki i greckie klimaty. Obejrzałem z prawdziwą przyjemnością, bo tegoroczny urlop spędzaliśmy w Grecji (choć w części kontynentalnej - głównie na Peloponezie). Przydałoby się teraz trochę greckiego słońca i ciepełka. Pozdrawiam. :)
  2. iwonka55h
    iwonka55h (29.03.2016 10:47) +1
    super podróż do urokliwych miejsc.
  3. adaola
    adaola (27.02.2016 9:08) +3
    Nigdy nie byłam w Grecji,więc przeglądam i czytam z ciekawością i przyjemnością:)
  4. pt.janicki
    pt.janicki (24.02.2016 20:30) +2
    ...fakt, nawet wirtualne przemierzanie Samos i Patmos radość sprawia ... :-) ...
  5. hooltayka
    hooltayka (20.02.2016 9:28) +3
    Piękne pocztówki i z przyjemnością się je ogląda,kiedy za oknem szaleje zima.
    Wyspy Greckie są idealne na wypoczynek od zgiełku i codziennego życia.
    Ja byłam na czterech:Kythnos,Serifos,Poros i Hydra.
    Cudownych ,małych wysepek,które nie są oblegane przez turystów jest sporo.
    Tawerny otwarte od rana,cudna pogoda,mnóstwo kwiatów,zatoczki i plaże,wąskie uliczki i wiele innych rzeczy, tworzą niesamowity klimat wysp.
    Cudowną wycieczkę Basiu miałaś!
    Pozdrawiam-)
  6. pt.janicki
    pt.janicki (17.02.2016 20:26) +3
    ...na razie rzuciłem okiem na miniatury zdjęć i widzę, że póki co na Patmos mało apokaliptycznie wygląda...

    ...a do całej podróży oczywiście wrócę! ... :-) ...